Citrus Greening – zielenienie cytrusów nowa plaga
Miniony rok 2013 był dla przemysłu cytrusowego Florydy najbardziej tragicznym od wielu lat. Przez chorobę bakteryjną cytrusów zwaną citrus greening – w Azji Huanglongbing (HLB) lub Chorobą Żółtego Smoka, tamtejsze zbiory spadły o ponad 10%, nie mówiąc już o ogólnym pogorszeniu jakości owoców.
Zielenienie cytrusów zostało stwierdzone już w całym stanie, a utrapieniem hodowców jest brak antidotum na powstrzymanie zarazy.
Citurs psyllid – szkodnik na wagę miliardów dolarów straty!
Zielenienie cytrusów rozprzestrzenia się dzięki maleńkiemu, azjatyckiemu owadowi citrus psyllid, który żeruje na drzewach cytrusowych i roznosi bakterie odpowiedzialną za plagę.
Choć choroba ta została na Florydzie rozpoznana wcześniej – w 2005 roku to jednak dopiero teraz zbiera ona największe żniwo.
Warto dodać, że w Azji, Afryce, Półwyspie Arabskim i Brazylii choroba ta panoszy się już od dawna. Powstała w Azji, a jej początek datuje się na koniec XIX wieku.
Na jej skutek owoce stają się niejadalne, gorzkie i opadają z drzewa zielone lub na wpół zielone zanim całkowicie dojrzeją. Owoce mają nietypowy kształt, są za małe, nie nadają się do spożycia ani na soki.
Liście zainfekowanego drzewa cytrusowego zmieniają barwę na jasnozieloną. Najbardziej zarażone drzewa giną w ciągu paru lat.
Choć dotyczy to bez wyjątku wszystkich gatunków i odmian cytrusów to głównie pomarańcze znoszą chorobę najgorzej i ich straty są największe. Jest to przed tornadami, pojawiającymi się systematycznie przymrozkami, i rakiem bakteryjnym największy czynnik redukujący zbiory cytrusów.
Szacuje się, że od 2006 do 2013 roku zielenienie cytrusów kosztowało gospodarkę Florydy ok 4.5 miliarda dolarów i utratę miejsc pracy ok. 8 tysięcy osób. Wielu mniejszych plantatorów zaprzestało upraw i sprzedało ziemie z sadami pod inne inwestycje, a nawet najwięksi robią co mogą aby przetrwać.
Floryda jest drugim na świecie eksporterem soku pomarańczowego po Brazylii i aby się to w przyszłości nie zmieniło, w sprawę zaangażował się już Rząd Amerykański oraz Departament Rolnictwa.
Głównym celem jest wynalezienie lekarstwa na Citrus Greening i powstrzymanie jej ekspansji, choć potwierdziły się już dowody na pojawienie się bakterii we wszystkich południowych stanach Ameryki Północnej. Pomoc niespodziewanie niosą firmy i wielkie koncerny jak Coca-Cola, która rozpocznie kampanie zakładania nowych sadów na 25 tysiącach akrów ziemi i wyda na ten cel ponad 2 miliardy dolarów.
Prognozuje się, że w najbliższych latach straty w zbiorach spowodowane przez zielenienie cytrusów mogą wynieść nawet 40%.
Jako środki zapobiegawcze stosuje się opryski na owady przenoszące chorobę, hodowanie naturalnych wrogów citrus psyllid (bzygów, kilku gatunków os), poszukiwanie nowych odpornych na nią odmian, rozmnażanie i uprawę młodych drzewek tylko w warunkach szklarniowych, embargo sprzedaży drzewek do innych stanów gdzie uprawiane są cytrusy.